8 grudnia br. na boisku hali Zespołu Szkół Ogólnokształcących Sportowych nr 2 w Krakowie odbył się III Charytatywny Amatorski Turniej w Piłce Siatkowej. Na boisku spotkało się sześć drużyn: Zespół Szkół Ogólnokształcących Sportowych nr 2 w Krakowie, UJ Collegium Medicum, Szpital Uniwersytecki w Krakowie, NCPS Solaris i Urząd Miasta Krakowa. Głównym celem przedsięwzięcia było zebranie środków finansowych na rzecz działającego w Krakowie Hospicjum św. Łazarza.

Centrum SOLARIS przyłączył się do akcji aktywnie i wystawił swoją drużynę, która po miesiącach przygotowań i treningów dzielnie reprezentowała nas w rozgrywkach. Jesteśmy z nich bardzo dumni i dziękujemy za zaangażowanie oraz wspaniałą grę.

Drużynę Solaris reprezentowali: Paulina Indyka Paulina Kozioł, Magdalena Jaglarz, Adriana Wawrzyniak, Artur Biela, Bogumił Harnik, Marcin Jaciuk, Adam Makar, Michał Młynarczyk Paweł Nowak, Jakub Szlachetko, Mateusz Szczepaniak, Tomasz Wróbel.

Wszystkie drużyny pokazały wysoki poziom i ducha sportowej rywalizacji, ale Puchar Rektora UJ, za zajęcie pierwszego miejsca powędrował w ręce zawodników i zawodniczek Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, którym serdecznie gratulujemy.
Celem przedsięwzięcia byłą integracja środowisk, promowanie zdrowego stylu życia, ale przede wszystkim charytatywne wsparcie Hospicjum św. Łazarza w Krakowie. Dzięki uruchomieniowej wirtualnej skarbonce, w dalszym ciągu można włączyć się w pomoc i przekazać datek - do czego gorąco zachęcamy. 

Link do wirtualnej skarbonki: http://www.pomagam.pl/3-charytatywny-turniej

Na pytania o udział NCPS SOLARIS w III Charytatywnym Amatorskim Turnieju Siatkówki odpowiada kapitan drużyny SOLARIS, Zastępca Dyrektora ds. Administracji i Finansów – mgr Michał Młynarczyk.

Dlaczego warto angażować się w tego typu inicjatywy?
- Na boisku wszyscy są po imieniu, znikają formalne podziały, a jednocześnie zachowujemy wzajemny szacunek. Inicjatywy takie jak Turniej Siatkówki wspierają wewnętrzne scalanie grup pracowników jednostki na różnych poziomach formalnej zależności. Ta swoista integracja ma także swoje odbicie w skali całego Uniwersytetu. Zależy nam aby jednostka aktywnie włączała się w inicjatywy ogólnouczelniane, to pozwala nam lepiej się poznawać i dostrzegać różnorodność. Dzięki temu na co dzień, w życiu zawodowym, współpracując na różnych polach budujemy relacje od początku w dobrej atmosferze.
- Wszystko to jednak jest celem wtórnym w stosunku do nadrzędnego. Nim jest bowiem wsparcie Hospicjum. Mocno podkreślam, że to właśnie czyni Turniej tak ważnym dla naszej drużyny i całego Centrum SOLARIS. Gromadzimy się aby razem pomagać tym którzy cierpią, jednocześnie spaja nas sport, co zachęca do refleksji nad naszą codzienną troską o ludzi dookoła nas. Uważam, że ogólnouniwersytecka postawa promująca wsparcie okazywane drugiemu człowiekowi to najważniejszy cel, jaki chcemy wspierać, biorąc udział w tym Turnieju. 

Jak wyglądają przygotowania do turnieju drużyny SOLARIS?
- Na systematyczne treningi niestety brakuje czasu. W SOLARIS jak zawsze dużo się dzieje, dlatego trenujemy rzadko i nie zawsze udaje się zebrać skład, ale jak już się widzimy, to dajemy z siebie wszystko. Oczywiście jest to wydarzenie sportowe więc pojawiają się naturalne ambicje, ale najważniejszy jest cel a nie wynik. Naszą drużynę cieszy sam udział i każda dodatkowa złotówka, która trafi do puszki Hospicjum. 
- Naszym marzeniem byłoby, żeby w Turnieju każdy Wydział i każda pozawydziałowa jednostka UJ wystawiła swoją własną drużynę. Może poziom sportowy nieco by na tym ucierpiał, ale nie to jest najważniejsze. Dlatego właśnie SOLARIS wystawia własną drużynę. Uważamy, że im nas więcej, tym więcej środków trafi do puszek. Sportowy poziom jest oczywiście ważny, ale tu akurat każdy może wyjść na boisko. Jeśli nie zachwyci imponującym atakiem, to może chociaż rozbawi publiczność jakimś spektakularnym pokazem braku koordynacji noga-ręka. Z takim nastawieniem na pewno ja wychodzę na boisko…